Wydobycie rud ołowiu prowadzono dwoma systemami: szparowym oraz wieloszybikowym, a zależało od przebiegu, formy i głębokości występowania strefy zmineralizowanej. W pierwszej metodzie ogromną rolę odgrywały procesy krasowe; wybierano gliniasto-piaszczyste osady wypełniające szczeliny tektoniczne, z nich zaś - drogą segregacji ręcznej oraz płukania - odzyskiwano okruchy rudy. Po wyeksploatowaniu płycej leżących rud krasowych, pogłębiano szpary w litych wapieniach dewońskich, śledząc dalszy przebieg żył kruszcowych. Po eksploatacji systemem wieloszybikowym pozostały charakterystyczne "pola górnicze" - tereny pokryte lejami zapadliskowymi w miejscach szybów, którym nieraz towarzyszą hałdy. Liczba tych śladów pozwala przypuszczać, że był to najczęściej stosowany sposób eksploatacji złóż galeny.
Wapienie dewońskie eksploatowano systemem wyrobisk stokowo-wgłębnych i odspajano od masywu pojedyncze bloki wapienne, które następnie poddawano niewielkiej obróbce i przetransportowywano. Nieco inny system wydobycia, jednak bardzo zbliżony do tych jakie stosowano przy eksploatacji wapieni, wiązał się z eksploatacją wystąpień kalcytów. Jest on znacznie lepiej widoczny na Stokówce, gdzie pozyskiwano
różankę zelejowską.
Copyright 2011-2022 bohun
Wykorzystywanie materiałów zamieszczonych w Geotydzie
bez zgody właściciela praw autorskich jest zabronione